wtorek, 17 kwietnia 2012

1 Rozdział

* Oczami Harrego *
Wstał nowy dzień . Oudził mnie blask promieni słonecznych wpadających do mojego pokoju .Światło ogrzewało nieco moją bladą twarz .
- Harry , czas do szkoły ! Wstawaj ! - krzyknęła mama z dołu .
- Juuuż - przeciągnąłem ziewając  po czym nakryłem się kołdrą . Jak zwykle odsypiałem 5 minut zanim wstałem ... więc po tych pięciu minutach , podniosłem mój leniwy zad i wygrzebałem jakieś pierwsze lepsze ciuchy z szafy . Poszedłem do łazienki załatwić swoje sprawy , byłem już gotowy do wyjścia gdy nagle usłyszałem trzask dochodzący z mojego podwórza . Błyskawicznie wybiegłem z domu .. i kogóż to ujrzałem ? Oczywiście - Louisa , który leżał na moim progu na wycieraczce . Zapewne na nic nie miał czasu - nawet zawiązać butów - ach , cały Louis .. - pomyślałem 
- To już tak trudno zawiązać buty ? - spytałem ironicznie .
- Tak , tak trudno - Przedżeźnił mnie Louis , jakimś cudem podnosząc się z ziemi . 
- Dobra , już łamago idziemy - zarzuciłem i powoli ruszyłem przed siebie .
- Lamus  - powiedział cicho Louis , oczywiście myśląc , że go nie słyszę . Cóż takie jego uwagi już mnie nie ruszały . Znany był z " zaczepek " Szedłem dalej razem z Lou . Po drodze były śmiechy i wygłupy - Jak to z Louisem : ) Po jakiś 45 minutach byliśmy na miejscu . Wszedłem do szkoły , udając się pod klasę . Po drodze wyjąłem z kieszeni moją MP4 i puściłem sobie jakiś kawałek Adele .. Po chwili poczułem uderzenie . Domyśliłem się , że z kimś musiałem się zderzyć gdy tak powoli szedłem w kierunku klasy , wsłuchując się w dźwięki pięknej muzyki . 
- Ałaaa uważaj - powiedziałem nie podnosząc nawet głowy , byłem zajęty faktem , że moja MP4 spadła na ziemie . Po prostu sprawdzałem czy nie jest zepsuta .
- Przepraszam , to moja wina - Usłyszałem ciepły , ale zmartwiony dziewczęcy głos .. był trochę jak ta muzyka w mojej już popsutej MP4 .
- Nie przepraszaj .. to pewnie moja wina - powiedziałem , ale dalej nie podniosłem głowy . Wsłuchiwałem się w jej głos .
- Nie , nie . To moja wina , nie chcący weszłam w Ciebie i przepraszam  - Powiedziała wyciągając rękę na zgodę . W tym momencie podniosłem głowę i ujrzałem uroczą dziewczynę , która przyglądała mi się uważnie . Podałem jej rękę na " przeprosiny " . Chyba była trochę nieśmiała , gdyż uśmiechnęła się delikatnie po czym ruszyła . Nawet nie zdążyłem spytać jej o imię . Po raz pierwszy ją ujrzałem , chyba była nowa w naszej szkole . Cóż .. przysiągłem sobie jedno : muszę ją jakoś poznać , zagadać , zaprzyjaźnić się . Chociaż tyle .. 



Trochę krótkie , osobiście niezbyt mi się podoba ..  oceńcie sami : )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz